Ale o bohaterach dnia dzisiejszego. W dniu Ślubu mówili, że chcą mieć trójkę dzieci - i mają. Są niezwykle konsekwentni. Po Programie 1, podanym nam w weekendowej pigułce w zabitej dechami Banachówce na pogórzu Izerskim, postanowili dowiedzieć się wszystkiego o temperamentach. Podziwiam ich za ich pasję do gier planszowych i karcianych, realizowaną każdego dnia wieczorem. Są naturalnymi ekspertami w kwestiach wychowania dzieci bez przemocy, bez krzyku i klapsów - i mają najgrzeczniejsze dzieci w naszej "wrocławskiej" grupce. Zawsze też można na nich liczyć. Ania wyrwie Wam zęba, Jurek - pogada ze spółdzielnią mieszkaniową:)
Niech Wasza miłość, jak wino, smakuje z każdym rokiem lepiej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz