"Przyszła więc i upadła Mu do stóp. Kobieta ta była poganką" (Mk 7,24-30). Jak to dobrze, że dzięki Ożywicielowi ludzie poznają Jezusa, mimo że nie dotarło do nich jeszcze świadectwo życia innych chrześcijan. Życzę Wam dzisiaj odwagi do bycia świadkiem tej Miłości.
a mnie zawsze fascynuje taka prostota, której my się skutecznie wyrzekamy i przed nią uciekamy w tłumaczenia się, że nie właściwy moment, że my niegodni, przygotowywanie "mowy", rozścielanie na podłodze dywaników i rozwieszanie obrazków, żeby można było wreszcie....
OdpowiedzUsuńa tu zwyczajnie: przyszła i do stóp padła
najprościej
najnormalniej
najszczerzej
On na pewno na to właśnie czekał
tak mi tęskno do takiego "pogaństwa"...